Czy każdy pies koniecznie musi mieć smycz?

Media nakazują trzymać psa na smyczy,

lecz nie mówią, że nie wszystkich to dotyczy.
Ustawa o ochronie zwierząt wskazuje,
że starczy, gdy właściciel kontrolę sprawuje.
Jeżeli zatem zwierzę jest usłuchane,
nie musi być koniecznie na smyczy trzymane.
Nie ma też obowiązku kagańca noszenia,
jeśli pies jest niegroźny dla otoczenia.
Jednak zwierzę musi być tak oznakowane,
by mogło być łatwo zidentyfikowane.
Nie dotyczy to terenu prywatnego,
przed próbą ucieczki zabezpieczonego.
Przeczytaj jednak akty prawne lokalne,
gdyż mogą wprowadzać zmiany diametralne.
Chodzi o przepisy prawa miejscowego,
najczęściej z porządkiem w gminie związanego.
Nowelizacja kw emocje wzbudziła,
bo kary przy trzymaniu zwierząt zaostrzyła.
Kto środków ostrożności nie zachowuje,
alternatywnie jedną z tych kar otrzymuje:
w grę wchodzi ograniczenia wolności kara,
grzywna do 1000 złotych albo nagana.
Gdy ktoś zwierzę płoszy lub drażni - też to grozi,
jeżeli agresję w zwierzęciu tym zrodzi.
Gdy trzymane zwierzę stanowi zagrożenie,
negatywnie wpływając na otoczenie,
to większy kłopot sprawi właścicielowi
bądź też aktualnemu opiekunowi.
Poprzednią jedynkę piątką zastępujemy
i tutaj takie kary otrzymujemy:
tym razem ograniczenia wolności karę,
grzywnę do 5000 albo naganę.
Ta sama alternatywa obowiązuje,
kiedy ktoś człowieka jakimś psem poszczuje.
Wyprowadzaj więc mądrze swojego zwierzaka,
żeby z Twej głupoty nie powstała draka!

Podstawa prawna:
* Kodeks wykroczeń (kw) z 20 V 1971r. (Dz.U. z 2018r., poz. 618):
- art.77 - nieostrożność ze zwierzęciem
- art.78 - drażnienie zwierząt
- art.108 - szczucie psem
* Ustawa o ochronie zwierząt z 21 VIII 1997r. (Dz.U. z 2017r., poz. 1840)

- art. 10a ust.3 i 4