Powiązana z "konikami" spekulacja biletami

"Konika" zazwyczaj sympatią się nie darzy,
bo nabywa on w celu z zyskiem odsprzedaży
bilety wstępu na imprezy tematyczne -
rozrywkowe, sportowe lub artystyczne.
Wykroczeniem jest już sama chęć wzbogacenia,
nawet gdy finalnie bilety się przecenia.
"Konikiem" jest też ten, kto z zyskiem je sprzedaje,
gdy jego obecność niemożliwą się staje.
Wartość korzyści nie ma żadnego znaczenia,
nawet złotówka nosi walor wykroczenia.
Karalne jest sprawstwo, a także podżeganie,
pomocnictwo oraz samo usiłowanie.
Spekulację tylko umyślnie się popełnia,
w zamiarze bezpośrednim "konik" cel swój spełnia.
Dosięgnie go w końcu wymiar sprawiedliwości
w postaci aresztu, ograniczenia wolności
bądź kary grzywny w określonej wysokości,
zależnie od spodziewanych zysków wielkości.
Kiedy więc biletu nie możesz wykorzystać,
to najlepiej z pomocy przyjaciół skorzystać.
Jeżeli zaś nie chcesz za darmo ich oddawać,
do wysokości ceny możesz je sprzedawać.
Pamiętaj, że kiedy chcesz szybko się wzbogacić,
to możesz tym sposobem jeszcze więcej stracić.

* Podstawa prawna: art. 133 Kodeksu wykroczeń z 20 V 1971r. (Dz.U. z 2018r., poz. 618).